WIADOMOŚCI

Webber: nie mam pojęcia co zaszło podczas startu
Webber: nie mam pojęcia co zaszło podczas startu
Mark Webber mimo pozytywnego rezultatu w dzisiejszym Grand Prix Wielkiej Brytanii, po raz kolejny zepsuł start do wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
Australijczyk na starcie ruszył wyraźnie wolniej i mimo że jego 14 pozycja po pierwszym okrążeniu była spowodowana głownie przez kontakt z Romainem Grosjeanem, fakt słabego startu pozostał niezmieniony. Po wyścigu Webber zaapelował do swojej ekipy, aby ta pomogła ustalić przyczyny, dla których jego bolid ma skłonności do tak słabych startów.

„Nie mam pojęcia co się wydarzyło na starcie” mówił po wyścigu kierowca Red Bulla. „W ostatnich kilku wyścigach mieliśmy dwa czy trzy dobre starty, a tu światła zgasły a my wróciliśmy do naszej zwykłej formy… Musimy przyjrzeć się czemu od czasu do czasu tak się dzieje.”

„Potem miałem kontakt z Grosjeanem, który uszkodził mi przednie skrzydło. Chłopaki wykonali świetną robotę wymieniając je podczas pierwszego pit stopu. Wtedy od początku rozpoczął się mój wyścig.”

Mimo przeciwności losu, Webber ostatecznie finiszował tuż za zwycięzcą GP Wielkiej Brytanii.

„Wolałbym mieć jeszcze kilka okrążeń, aby złapać Nico, ale on zasłużył na to zwycięstwo. Był mocny przez cały dzień.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
xeoteam

30.06.2013 17:03

0

Stało sie to co się miało stać. Miałeś nie mieć możliwości pokazania Paluchowi jak jeździ się po Silverstone i tyle :) ale zdeczko to RBR nie wyszło :] i jednak pokazałeś, co znaczy dobry kierowca. Jego komentarz jednak pozostawia podtekst skontrolowania startów przez zespół , czyli on wie, że to nie jest tak, że on nie umie startować, a wola RBR by nie był przed Vettelem za wszelką cenę.


avatar
Felipe Massa

30.06.2013 17:03

0

Mark po prostu nie umie startować i w ostatnim roku swojej przygody w F1 mógłby się do tego otwarcie przyznać ;), poza tym świetny wyścig w jego wykonaniu.


avatar
belzebub

30.06.2013 17:05

0

Taaak, na pewno to była, jak zawsze zresztą, dywersja mechaników Vettela. Na pewno coś majstrowali przy bolidzie, żeby przypadkiem Mark nie wyprzedził Niemca ;)


avatar
belzebub

30.06.2013 17:08

0

Choć to może przypadek, ale wg mnie Mark zupełnie inaczej jechał przed i po awarii Sebastiana. Po awarii od razu przyspieszył, choć to może tylko kwestia nowych opon.


avatar
Jaro75

30.06.2013 17:14

0

I tak trzymaj Mark do końca sezonu :) Oczywiście mam na myśli wynik a nie start.Pięknie by skończył gdyby już do końca w każdym wyścigu był przed paluchem.


avatar
devious

30.06.2013 17:26

0

W przyszłym sezonie sie wyjaśni, czy problem ze startami Webbera to wina kierowcy czy po prostu każdy nr2 w RBR ma słabsze starty :P


avatar
fotoman

30.06.2013 17:26

0

Webber dobrze wie, co się stało, tylko przyzwoitość nie pozwala głośno o tym mówić, chociaż do końca sezonu spodziewam się coraz wyraźniejszych sugestii o nierównym traktowaniu go w RB.


avatar
devious

30.06.2013 17:30

0

Ale ogólnie Mark w taki dość zaowalowany sposób przekazuje światu informację: "To nie moja wina, zespół coś schrzanił i takie coś nie może więcej mieć miejsca." - ja tak to odczytuję. Przecież gdyby zawalił start to by się przyznał, a jeżeli sam czuje, że RBR coś zmajstrował to nie może tego powiedzieć wprost bo by była wielka afera i by sezonu w RBR jeszcze nie dokończył... A tak puszcza oczko lekko i niech wszyscy zachodzą w głowę. Fakt faktem, że takiego czegoś dawno nie widziałem by jeden kierowca tak spektakularnie zawalał start co drugi, trzeci wyścig - i to kierowca z topowego teamu! To jest wręcz niemożliwe by mistrzowska ekipa nie potrafiła dość do ładu ze startami. To nie jest czarna magia w F1 przecież :)


avatar
Mark RBR

30.06.2013 17:47

0

Brawo Mark piękny wyścig moglo byc troszkę lepiej - I miejsce ale i tak nieźle brawo;-))) Zabrakło 1/2 okrążenia - ale i tak super


avatar
RoyalFlesh F1

30.06.2013 18:00

0

Przypomniał mi się RAI z tego sezonu. słaby start z P2. Zespół go przeprosił po wyścigu. tutaj Weber się pyta co się stało.


avatar
RyżyWuj

30.06.2013 18:07

0

Zespół postawnowił udupić Marka już na starcie, żeby Vettel mógł spokojnie odjechać. Oczywiście potem prawie się na tym przejechali jak mu padła skrzynia biegów. Za takie zagranie Mark odpłaca zespołowi 18 pkt.


avatar
xeoteam

30.06.2013 18:26

0

http://www.youtube.c om/wa tch?v=KvxJCP FZmHY - chyba sie wściekł na starcie już na zespół :)


avatar
RaptoRi

30.06.2013 21:10

0

osobiscie nie wierze w slabe starty Marka, to bardzo doswiadczony kierowca - jestem niemal pewny ze zespol delikatnie "reguluje" mu sprzeglo albo cokolwiek innego - filmik u kolegi powyzej bardzo wyraznie pokazuje jak Mark jest zdziwiony zachowaniem bolidu na starcie...


avatar
razork

30.06.2013 21:25

0

Sterowanie - to podstawa techniki....


avatar
ra_f1

01.07.2013 08:00

0

Mnie coś taka spiskowa teoria nigdy nie przekonywała. Niezbitym faktem jest to,że w sezonie 2010 nie było takich problemów. Z 2 strony Mark nie jest już najmłodszy-może to kwestia refleksu. Tyle,że nie tym razem. Zobaczcie powtórkę. WEB wystartował bez problemu,wykazał się świetną reakcją, a potem bolid zachował się jakby Mark wrzucił za wysoki bieg. Dziwne to...


avatar
kumahara

01.07.2013 11:16

0

Zdają sobie sprawę. że Mark w obecnej sytuacji nie ma nic do stracenia i z pewnością chce udowodnić, że nie jest gorszy od Vettela a nawet wszelkimi sposobami będzie chciał pokonać go i nie będzie słuchać poleceń zespołu jak zrobił to wcześniej Vettel, dlatego jego zapędy są i będą temperowane. Przekazuje to Mark jak napisał @devious.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu